W czasach, gdy bardzo dużo zawodów opiera się na pracy przy użyciu komputera lub laptopa, nie można sobie pozwolić na to, by nasz sprzęt zalegał w warsztacie tygodniami. Jeżeli zakupujemy nowego notebooka, zawsze objęty jest on gwarancją (zazwyczaj przez 24 miesiące). Co zrobić jednak w sytuacji, gdy gwarancja już nie obowiązuje?

Przede wszystkim po upływie gwarancji powinniśmy unikać autoryzowanych punktów naprawy. Koszty, jakie tam poniesiemy, są dużo wyższe niż w prywatnych warsztatach, a dodatkowo prawdopodobnie na swojego laptopa czekalibyśmy dłużej. Gdzie więc szukać nieautoryzowanych serwisów? Najprostszą drogą na znalezienie dobrego punktu naprawy jest oczywiście internet. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę hasło typu „naprawa laptopów Warszawa” lub frazę zagraniczną poza granicami naszego państwa, np. „mac verskted” lub „pc service Oslo”

Czego powinniśmy oczekiwać po „dobrych” serwisach naprawczych? Przede wszystkim jest to wymiana uszkodzonych części na nowsze, które działają. Na wstępie powinniśmy też liczyć na szybką diagnostykę problemu z naszym laptopem, a także doradztwo w doborze nowego oprogramowania lub podzespołów. Często można się także spotkać z płatną bądź gratisową usługą czyszczenia wnętrza i peryferiów laptopa.

Przy wyborze serwisu, któremu powierzymy nasz sprzęt, warto też zwrócić uwagę na jego renomę i opinie. Dziś większość firm zakłada sobie wizytówki Google, na których klienci mogą wystawiać oceny i recenzje, a także wskazać mocne i słabe strony usługodawcy. Co prawda nie można wierzyć we wszystko, co przeczytamy w internecie, jednak zazwyczaj jest to dość miarodajny wyznacznik. Atutem serwisu komputerowego na pewno też będzie uporządkowane i dobrze wyposażone stanowisko pracy.