Wiosna, to ta pora roku, która zarówno dla trzylatków, jak i ich rodziców jest bardzo stresująca. A to za sprawą walki o miejsce w przedszkolu.
Pytanie tylko, czy ten wybór był poprzedzony staranną analizą, aby wybrać dla naszego dziecka jak najlepsze przedszkole. Oczywiście, nasz wybór to nie wszystko, bo oprócz tego dziecko jeszcze musi spełnić dodatkowe kryteria stawiane już przez samo przedszkole, aby mogło się do niego dostać.
A gdy już wiemy, że dziecko dostało się do tego wymarzonego przez nas przedszkola, przychodzi mała refleksja – czy moje dziecko nadaje się już do przedszkola, czy to odpowiedni czas, aby je posyłać w to miejsce, czy sobie tam poradzi?
A z tym bywa różnie, nieraz dziecko, które w domu zostawało bardzo chętnie z babcią, nianią, ciocią, do przedszkola w ogóle nie będzie chciało chodzi. Wielu młodych rodziców boi się również tego, że ich maluch nie przystosuje się do panujących warunków w przedszkolu.
Wszystko zależy od dziecka. Niektóre są takie, że bardzo szybko przystosują się do warunków i będą z miłą chęcią chodzić do przedszkola. Dlatego trzy latka, to chyba najbardziej odpowiedni wiek na wysłanie dziecka do przedszkola. Oczywiście, znajdą się również opinie, że to zbyt wcześnie, ale czasami widać, że dziecko już dwuletnie pasowało by do tego miejsca, a np. cztero, pięciolatek widać, że jeszcze nie pasuje do przedszkola. Wszystko zależy od tego, jak wcześniej dziecko było wychowywane przez rodziców. Czy czas spędzało przede wszystkim z mamą, i czy bawiło się z innymi dziećmi, dzięki czemu mogło nauczyć się dzielenia swoimi zabawkami.
Małe dziecko nauczone jest, że świat kręci się wokół niego. Dajmy zatem dziecko powody, aby zaczęło widzieć, że nie zawsze będziemy na jego skinienie, płacz. Warto również nauczyć dziecka nowych uczuć – mowa tutaj o tęsknocie i smutku. To dość ważne, albowiem będąc w przedszkolu bez mamy z pewnością znajdą się chwile, w której dziecko zacznie myśleć o swojej mamie. Trzeba zatem dziecku wyjaśnić, że mama nie może być 24 godziny na dobę przy dziecku, przecież też musi pracować. Takie wyjaśnienie może zdziałać cuda, bowiem nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele takie małe dzieci rozumieją.
Przedszkole to również wspaniałe miejsce, bowiem dziecko nauczy się tego czego nie było się nauczyć w domu. Chodzi o samodzielność. To słowo, które kryje pod sobą naprawdę mnóstwo rzeczy. Bo dzięki temu, że panie przedszkolanki nie będą w stanie każdemu dziecku poświęcić dużo czasu, to ono nauczy się o wiele szybciej samo ubierać, jeść oraz jeszcze wiele innych przydatnych czynności na co dzień, które z pewnością nas zaskoczą. Oczywiście, wiele rodziców uważa, że dziecko jest jeszcze za małe, i we wszystkim trzeba mu pomagać. Ale czy aby na pewno tak jest? Wystarczy czasami dać swojemu dziecku trochę swobody, a zobaczymy, jak wiele ono już umie i jest w stanie wykonać czynności samo, o których nawet zrobienia nie byli byśmy w stanie sobie wyobrazić.
Dobrze, ale jak przygotować dziecko do tego, że od września będzie uczęszczać do przedszkola. Najlepiej wcześniej udać się na dni otwarte razem z dzieckiem. Będąc przy nas te trzy, cztery godziny w przedszkolu nauczy się panujących tam zasad. A bliskość rodzica na pewno doda mu otuchy. Oprócz tego w domu musimy z dzieckiem porozmawiać, dlaczego musi ono iść do przedszkola, ale zapewnijmy je że po odbiorze w domu będziemy mieli dla niego czas na zabawę.
Na sam koniec warto choć w jednym zdaniu wspomnieć o pierwszym dniu w przedszkolu. Będzie to wydarzenie zarówno dla nas jak i dla malucha, dlatego też nie uciekajmy od niego ukradkiem. Pożegnajmy się z naszym maluchem czule i zapewnijmy je, że za kilka godzin przyjedziemy po nie do domu.
Rodzice zdecydowanie podchodzą ze zbyt małymi wymaganiami do kwestii przedszkoli. Przecież dziecko spędza tam ogrom czasu, dlatego rodzice powinni mieć pewność, że znajduje się w bezpiecznym i odpowiednio wyposażonym miejscu. Dodatkowo, liczy się stopień kwalifikacji pracowników takiego przedszkola, jest co dokładnie posprawdzać, oj tak.